Co to znaczy, że Chrystus jest królem?

Msze św. w Niedziele i święta:

Msze św. w dni Powszednie:

Wystawienie Najświętszego Sakramentu:

Roraty w Adwencie:

Numer konta bankowego:

31 1240 5703 1111 0000 4906 1620

Rzymskokatolicka Parafia św. Rafała Kalinowskiego

ul. Kwiatkowskiego 104, Radom

Pewien król żył sobie za górami, za lasami… Bajki i baśnie o królach, królewnach i ich poddanych są pełne dobra, ciepła a nawet słodyczy. Są takie, bo przecież czytają je dzieci. W ostatnią niedzielę Roku Liturgicznego Kościół nie opowiada bajki, ale przypomina o panowaniu nad całym światem jednego tylko Króla. (lead)

Jezus Chrystus jest naszym Panem, królem Wszechświata – jakże łatwo to powiedzieć, a jakże trudno zrozumieć rolę władcy, którego się nie widziało. Prezydenta choćby mamy szansę w jakimś stopniu spotkać, czy to osobiście, podczas oficjalnych, anonsowanych spotkań czy choćby zobaczyć w telewizji, gazecie. Z Chrystusem, wydawać by się mogło – mamy pewien problem. Bo ani świadomie na niego nigdy nie głosowaliśmy ani tym bardziej nie wiemy, jak wygląda. Posługując się językiem polityki, znamy za to jego program wyborczy! To spora książka, która nazywa się Pismo Święte. W Ewangeliach, listach Apostolskich zapisane są jego najważniejsze dokonania a także konkretne obietnice, jak choćby obietnica Szczęścia Wiecznego.

Choć Nowy Testament pisany jest nadal, naszym życiem, to jak zauważa Episkopat Polski w liście skierowanym do wiernych z okazji ubiegłorocznego przyjęcia Aktu Przyjęcia Chrystusa na Króla i Pana, jesteśmy świadkami wielorakiego pozostawiania Boga na marginesie życia, czy wręcz odchodzenia od Boga. W naszym życiu ma nieraz miejsce swego rodzaju detronizacja Jezusa, pozbawianie Go należnego Mu miejsca i czci, możliwości wpływu na nasze życie i postępowanie. A przecież, „Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano, istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca” (Flp 2,9-11)”.

W ostatnią niedzielę Roku Kościelnego przypominamy sobie istotę tego Aktu. Należy do niej wyznanie z wiarą panowania Chrystusa. Oznacza to zadanie, które tak określa papież Pius XI w zakończeniu encykliki „Quas primas” z 1925 roku: „Trzeba więc, aby Chrystus panował w umyśle człowieka, którego obowiązkiem jest z zupełnym poddaniem się woli Bożej przyjąć objawione prawdy i wierzyć silnie i stale w naukę Chrystusa; niech Chrystus króluje w woli, która powinna słuchać praw i przykazań Bożych; niech panuje w sercu, które, wzgardziwszy pożądliwościami, ma Boga nade wszystko miłować i do Niego jedynie należeć; niech króluje w ciele i członkach jego, które jako narzędzia, lub – że słów św. Pawła Apostoła użyjemy (Rz 6, 13): jako <>, mają przyczynić się do wewnętrznego uświęcenia dusz”.

Tak określone zadanie: „trzeba, by Chrystus panował”, domaga się najpierw uznania Chrystusa za swego i naszego Króla, uznania Jego panowania nad nami, czyli dobrowolnego poddania się Prawu Bożemu, Jego władzy, okazania Mu posłuszeństwa, celem uporządkowania, ułożenia życia osobistego i społecznego po Bożemu.
Przyjęty w ubiegłym roku Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana nie jest zwieńczeniem – piszą Księża Biskupi, lecz początkiem dzieła intronizacji Jezusa Chrystusa w Polsce i w narodzie polskim. Przed nami wielkie i ważne zadanie.
Jego realizacja zakłada szerokie otwarcie drzwi Jezusowi, oddanie Mu swego życia, przyjęcie tego, co nam oferuje i dzielenie się Nim z innymi. Chodzi o umiłowanie Jezusa do końca, zawierzenie Mu naszych rodzin, podejmowanie posługi miłości miłosiernej oraz realizację Ewangelii we wszelkich wymiarach życia, nie wykluczając jego aspektu ekonomicznego, społecznego i politycznego.
Odważnie, panowanie Chrystusa Króla niemalże od początku istnienia (na początku XX wieku) uznaje choćby Akcja Katolicka. To stowarzyszenie osób świeckich, mających działać na płaszczyźnie społecznej, kulturalnej czy religijnej wykonując szereg określonych działań w łączności z proboszczem i biskupem w trosce o dobro parafii, diecezji i ojczyzny. Panowanie Chrystusa Króla urzeczywistnia się przez ten ruch w konkretnych działach pomocy bliźnim, animacji życia wspólnotowego danej społeczności czy choćby w trosce o rozwój czytelnictwa. Członkowie Akcji Katolickiej w ten sposób mają niemal na wyciągnięcie ręki swojego Władcę, któremu ofiarnie służą, budując lub umacniając Królestwo Chrystusa.

Michał Walczyk

Scroll to Top